Atrakcyjne kobiece usta cechują się:
pełnym kształtem,
uniesionymi kącikami,
zarysowanym wzgórkiem Kupidyna
mocno zaznaczonym konturem,
prawidłową proporcją warg,
odpowiednim do twarzy wymiarem
pionowym.
Z biegiem czasu usta tracą swoją
objętość, granica czerwieni wargowej coraz bardziej się „rozmywa”
(usta stają się mniej „wyrzeźbione”), wzgórek Kupidyna staje
się coraz mniej wyraźny.
Usta są coraz bardziej
„płaskie”, kąciki opadają oraz zanika
charakterystyczna dla „młodych” ust proporcja wargi górnej do
dolnej. Oczywiście może się zdarzyć, że niektóre z powyższych mankamentów występują już w młodości.
Z większością tych problemów
potrafimy sobie poradzić poprzez odpowiednie iniekcje kwasu
hialuronowego, bo to właśnie jego coraz mniejsza ilość w
organizmie odpowiada za większość tych niedoskonałości.
Pierwszym krokiem, będzie najczęściej
odbudowanie objętości. Moje Pacjentki wiedzą, że w przypadku
dolnej wargi, zwracam szczególną uwagę na dodanie kwasu
hialuronowego w części środkowej, tak aby usta były delikatnie
rozchylone, a nie „pontonowate”, co niestety jest częstym
błędem, wynikającym ze zbyt dużego podania kwasu hialuronowego w
części boczne wargi dolnej.
Kolejnym elementem pracy jest
podniesienie kącików, często poprzez iniekcje w części
dystalne wargi górnej, a czasem przez zrelaksowanie minimalną dawką toksyny botulinoiwej mięśnia obniżacza kąta ust.
W konsekwencji uzyskujemy obraz uniesionych
kącików.
Odbudowanie wzgórka Kupidyna oraz
wyrzeźbienie konturu otrzymamy dzięki precyzyjnym wkłuciom
pionowym. Tak... to te najboleśniejsze, ale dające spektakularne
efekty.
Poniżej kilka typów ust wraz z
uwagami na ich temat, a na końcu kilka moich prac przed i po.
Na zakończenie, jak zawsze:
„KAŻDY ZABIEG MEDYCYNY ESTETYCZNEJ
MA PRZYNIEŚĆ OCZEKIWANE REZULTATY, ALE ABSOLUTNIE NIE MOŻE BYĆ
WIDOCZNE, ŻE MIAŁA MIEJSCE JAKAKOLWIEK INGERENCJA LEKARZA”
